
To zachęcające zdjęcie ma namówić do sprzedaży pończoch. Podobno nie używanych.
Przesłała Anna.
Dostaję dużo maili, czytam je, ale bardzo rzadko na nie odpowiadam. Nie mam na to czasu, poza tym tak naprawdę nie widzę w sensu w odpisywaniu na maile typu "Masz fajnego bloga, podsyłam linka, umieść na stronie". No mam fajnego bloga (dziękuję!), też mi się podoba. Dzięki za linka. Nie wiem, czy umieszczę, dużo linków nie przechodzi przez sito". Głupio mi udzielać takich odpowiedzi, więc ich nie udzielam.
Drugą kwestią są naciski na to, żeby było więcej i częściej. Niestety, nie zawsze się da. Pracuję, mam życie osobiste, mam życie w Internecie, czasem wyjeżdżam i ciężko mi ogarnąć codzienne utrzymywanie bloga. Stąd nawet jeśli się nic nie pojawia, nie oznacza to, że mi się znudziło. Jeszcze mi się nie znudziło.
Sito, o którym powyżej wspomniałam:
Do następnego.
Człowiek, jak wiadomo, kupuje przede wszystkim wzrokiem. Na Allegro obrazki stanowią esencję aukcji. Czasem dość mocną esencję.
Obrazki zostały zabrane bez pozwolenia, a pewnie i za sprzeciwem autorów.
PO CO POWSTAŁ TEN BLOG?