"Przedmiotem aukcji jest bardzo rzadka stuzłotowa moneta z czasów PRL'u z 1985 roku z wizerunkiem Matki Boskiej Karmiącej "Centrum Zdrowia Matki Polki".
Z pozdrowieniami dla I.
Ooo jaaa cieee... Znowu ktoś szuka jelenia, bardzo rzadka, dobre sobie. Te monety są popularne i tanie jak barszcz, a ta konkretna w dodatku w kiepskim stanie. Ciekawe, jaką cenę zaśpiewał sobie sprzedawca?
Oj tam, 5 zł za taką monetę to nie tak dużo... Monety pamiętkowe mają zwykle nominał 2 zł, ale żeby taką monetę za tyle kupić ;), trzebą ją najpierw spotkać...
eee, słaby ten wpis. Nie widze w tym nic smiesznego/zenujacego czy obciachowego, moneta do sprzedania, a niektorzy takie rzeczy sprzedają. I to jest żadna GRADKA, jak już to GRATKA.
victor: skoro nie widzisz nic śmiesznego/żenującego, to jeszcze raz przeczytaj napis na obrzeżu monety i opis aukcji. jesli do końca tygodnia nadal nie zrozumiesz o co chodzi, to napisz do mnie. wyjaśnię ci gratis :D:D
Człowiek, jak wiadomo, kupuje przede wszystkim wzrokiem. Na Allegro obrazki stanowią esencję aukcji. Czasem dość mocną esencję. Obrazki zostały zabrane bez pozwolenia, a pewnie i za sprzeciwem autorów.
"Przedmiotem aukcji jest bardzo rzadka stuzłotowa moneta z czasów PRL'u z 1985 roku z wizerunkiem Matki Boskiej Karmiącej "Centrum Zdrowia Matki Polki".
13 komentarzy:
Wyspiański obrócił się w grobie...
jasza
Ooo jaaa cieee...
Znowu ktoś szuka jelenia, bardzo rzadka, dobre sobie. Te monety są popularne i tanie jak barszcz, a ta konkretna w dodatku w kiepskim stanie.
Ciekawe, jaką cenę zaśpiewał sobie sprzedawca?
Sprawdziłam, 5 złotych i jakaś początkująca sierota dała się nabrać.
a co? Może przypadkiemcMatka Boska właśnie tak wyglądała karmiąc niemowle? ;)
Za wersję z aureolą trzeba wybulić 10? :>
czy jak zrobię sobie zdjęcie w welonie na głowie i z karmionym dzieckiem, i ktoś to przerzuci na płótno, to mogę sprzedać jako "święty obrazek"? =P
Ależ to Matka Boska Łódzka... Ewidentnie ją poznaję ;)
Oj tam, 5 zł za taką monetę to nie tak dużo... Monety pamiętkowe mają zwykle nominał 2 zł, ale żeby taką monetę za tyle kupić ;), trzebą ją najpierw spotkać...
eee, słaby ten wpis. Nie widze w tym nic smiesznego/zenujacego czy obciachowego, moneta do sprzedania, a niektorzy takie rzeczy sprzedają. I to jest żadna GRADKA, jak już to GRATKA.
Matka Boska Karmiąca PRL-owska :-))
victor: skoro nie widzisz nic śmiesznego/żenującego, to jeszcze raz przeczytaj napis na obrzeżu monety i opis aukcji. jesli do końca tygodnia nadal nie zrozumiesz o co chodzi, to napisz do mnie. wyjaśnię ci gratis :D:D
Gratka, nie "gradka".
ładna matka boska:)
Prześlij komentarz