piątek, stycznia 30, 2009

Kluczyk do szczęścia


Na aukcjach charytatywnych ludzie wystawiają wszystko. Na pewno kluczyk z Reader's Digest będzie hitem.
Przesłała Weraph.
PS Rzeczywiście, Reader's Digest, a nie Riders' Digest. Moja pomyłka. Dzięki, Przemku, za sprostowanie (dwukrotne ;-)).

16 komentarzy:

Anonimowy pisze...

GRatuluję! Jesteś już w finale!

jerusalem pisze...

ale to jakiś uniwersalny kluczyk do wszelakich pasów cnoty of the world? Bo ja nie kapuje... :)

Anonimowy pisze...

ja to wysłałam? eee, nie pamietam takiego zajscia ale jest piekne.

Anonimowy pisze...

Reader's Digest..

Anonimowy pisze...

Ridersdajdżest i po bólu

Anonimowy pisze...

http://www.wykop.pl/ramka/139318/jak-anonimowo-sprzedac-plaszcz

Anonimowy pisze...

Po co kimuś klucz z Reader's Digest...???

Anonimowy pisze...

ładny tygrysek - tak na marginesie

Anonimowy pisze...

Aukcja numer: 539718759. Spadłam z krzesła.

Anonimowy pisze...

Hahaha, ten nocny komplet uroczy :D. A pan prezentujący ten strój całkiem sympatyczny (taki miły wujcio).

Anonimowy pisze...

http://www.allegro.pl/item548166832_zlota_venus_stanik_spodniczka_zloty_komplet.html


kolejne cudeńko :D haha

Anonimowy pisze...

Stwierdzam, że komplet jest na tę panią o posturze enerdowskiej pływaczki zdecydowanie za mały.

Anonimowy pisze...

bo ona stoi na wdechu

Anonimowy pisze...

http://tinyurl.com/djtahs

powinni podać obwód w BRZUCHU

Anonimowy pisze...

to ja byłam. post poszedł samoczynnie ;-)

kura z biura pisze...

Haha, tak zwany kluczyk do mercedesa! Przesyłali takie, sugerując, że ten mercedes jest tuż-tuż, o krok, prawie już wygrany w loterii...