sobota, grudnia 20, 2008
Gorset na święta i sylwestra
Nie wiem, co sprzedająca robi ze swoim psem i nie wiem, czy wszyscy oglądający aukcję powinni to wiedzieć.
Znalazła Marta.
Etykiety:
aranżacja,
biust,
drugi plan,
dysonans poznawczy,
erotyka,
zwierzyna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
14 komentarzy:
o matko i corko!!!
Co za debilne babsko, ja nie mogę.
sprzedajaca stwierdzila, ze najodpowiedniejsze do wyeksponowania fatalaszka bedzie futrzane tlo. z braku wlasnego futerka zadowolila sie substytutem (dwuznacznosc zamierzona ;>)
tylko zwierzatka szkoda
Haha, dobre, ciekawe czy używa miodu ;-)))
oooooooooo bleeeeeeeh...........
I kissed the dog and I like it! http://www.youtube.com/watch?v=Hqf--Vabc_I
Fido! Nutella!
masakra, to mnie całkiem rozwaliło na łopatki, a myślałem że Kobieta z Klasą i związany paskami manekin to szczyt.
Gdyby ta pani wystawiła aukcję z pieskiem licytacja byłaby goooorąca;)
Myślałam, że oglądanie tego bloga uodporniło mnie na głupotę. Ale każdy rekord można pobić.
> Myślałam, że oglądanie tego bloga uodporniło mnie na głupotę.
Od razu głupota, w tym przypadku to za duże słowo. Zresztą przyganiał kocioł garnkowi - ktoś tu w końcu reklamuje stronę, na której można poczytać o związkach kamieni szlachetnych z ezoteryką. Na szczęście pada tam słowo "ponoć" ale mimo wszystko.
Przemex, wedlug mnie pokazywanie dwuznacznych zdjęc z konta powiązanego z prawdziwymi danymi osobowymi jest glupotą. Tym bardziej, że pani bez glowy chyba nie przewidywala ich dalszej samoistnej egzystencji w Internecie. Na tym blogu i byc może w paru gorszych miejscach.
I dziękuję za reklamę mojej strony.
orety - powalilo mnie
al
biedny pisina...0-o
Żal mi tego psa...
Prześlij komentarz