piątek, czerwca 13, 2008

Eleganckie Chanel


Tu wszystko jest piękne - kontrast między dywanem a pantofelkami, pantofelkami a okropnie zaniedbanymi stopami, a na samym końcu - Chanel i postaciami z filmów Disneya.
Znalezione przez bloblę.

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Zabrakło co prawda plastrów, więc ropa sączy się z głębokiego pęknięcia na pięcie, spływając subtelnie po obcasie i napisie Chanel, jednak nie wpływa to negatywnie na ogólne wrażenie estetyczne. W końcu to eleganckie buty z wyższej półki.

Anonimowy pisze...

zemdliło mnie

Anonimowy pisze...

ZA mocne!

Anonimowy pisze...

fuj, zrobiłam błąd życiowy - powiększyłam drugie zdjęcie

Anonimowy pisze...

Wczoraj gdy to odlądałam,akurat-o ja głupia-jadłam obiad :/-zemdliło mnie tak ze myslałam ze zwróce...to pęknięcie jest tak obleśne ze masakra-lepiej moze to zasłonic a przy powiekszeniu dla co odważniejszych bedzie cała pięta widoczna??!! Apeluje o zamalowanie tego ohydztwa!!(ochydztwa??) :) pzdr

Anonimowy pisze...

do poprzedniczki : łohyctwo!!! ;-)

Anonimowy pisze...

o Boze. o Boze. o Boze.

Anonimowy pisze...

przeglądając foty, pogryzałam krakersy....przed chwilą wszystko cofnęło mi się...FUUUUUUUJJJ!!!
Coś obrzydliwego! Nie wiadomo co bardziej obleśne - te papcie, czY stopy "modelki"? Chyba nie było chętnych na ich kupno...:(

Anonimowy pisze...

o maatkubosku i jezusicku. Babiszona stać było na zakup pozłacanych papci a na pumeks juz nie, grrr!!!!!

Anonimowy pisze...

W całym tym orzydlistwie zauważam również ślady grzybicy przypaznokciowej...:(

Anonimowy pisze...

o Boże.
Aż mnie mdli.
Kto to kupi ...tego Bog chyba oposcil..
o Boż