środa, grudnia 10, 2008

Przeżute i wyplute?


"Torebka o niespotykanym fasonie do noszenia w reku i na ramie". Rowerowej? Niespotykany fason przypomina mi często spotykaną w kuchni rodzynkę.
Przesłała stała czytelnica Sil.

2 komentarze:

  1. Anonimowy1:24 PM

    rodzynkę z uszkiem... żeby było łatwiej nosić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy11:15 PM

    Suszoną śliwkę.

    OdpowiedzUsuń