Człowiek, jak wiadomo, kupuje przede wszystkim wzrokiem. Na Allegro obrazki stanowią esencję aukcji. Czasem dość mocną esencję. Obrazki zostały zabrane bez pozwolenia, a pewnie i za sprzeciwem autorów.
Ja od razu wiedziałam, że to spódnica, natomiast forma "nowa spódnica kolorze pomarańczowej" naprawdę mnie przeraża. Czy ignorancja językowa i absolutne językowe olewactwo Polek i Polaków sięga aż tak daleko? Czy tłumoki uznające, że "niewarzne jak sie muwi ,ale co", próbują zredukować ten piękny język do poziomu nieartykułowanego pochrząkiwania?
A... co to w ogóle jest, bo chyba nie wiem...?
OdpowiedzUsuńTo "nowa spódnica kolorze pomarańczowej" ;-)
OdpowiedzUsuńja w pierwszej chwili myslalam ze to jakas bluzka bez rekawow :D
OdpowiedzUsuńJa od razu wiedziałam, że to spódnica, natomiast forma "nowa spódnica kolorze pomarańczowej" naprawdę mnie przeraża. Czy ignorancja językowa i absolutne językowe olewactwo Polek i Polaków sięga aż tak daleko? Czy tłumoki uznające, że "niewarzne jak sie muwi ,ale co", próbują zredukować ten piękny język do poziomu nieartykułowanego pochrząkiwania?
OdpowiedzUsuńJa tylko chciałam dodać, że ci, którym obojętne jak mówią, w większości przypadków nic specjalnego do powiedzenia też nie mają :]
OdpowiedzUsuń