piątek, czerwca 13, 2008

Eleganckie Chanel


Tu wszystko jest piękne - kontrast między dywanem a pantofelkami, pantofelkami a okropnie zaniedbanymi stopami, a na samym końcu - Chanel i postaciami z filmów Disneya.
Znalezione przez bloblę.

11 komentarzy:

  1. Anonimowy11:27 PM

    Zabrakło co prawda plastrów, więc ropa sączy się z głębokiego pęknięcia na pięcie, spływając subtelnie po obcasie i napisie Chanel, jednak nie wpływa to negatywnie na ogólne wrażenie estetyczne. W końcu to eleganckie buty z wyższej półki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy6:29 PM

    zemdliło mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy8:14 PM

    ZA mocne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy11:14 PM

    fuj, zrobiłam błąd życiowy - powiększyłam drugie zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy9:33 AM

    Wczoraj gdy to odlądałam,akurat-o ja głupia-jadłam obiad :/-zemdliło mnie tak ze myslałam ze zwróce...to pęknięcie jest tak obleśne ze masakra-lepiej moze to zasłonic a przy powiekszeniu dla co odważniejszych bedzie cała pięta widoczna??!! Apeluje o zamalowanie tego ohydztwa!!(ochydztwa??) :) pzdr

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy12:56 PM

    do poprzedniczki : łohyctwo!!! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy12:58 PM

    o Boze. o Boze. o Boze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy4:06 PM

    przeglądając foty, pogryzałam krakersy....przed chwilą wszystko cofnęło mi się...FUUUUUUUJJJ!!!
    Coś obrzydliwego! Nie wiadomo co bardziej obleśne - te papcie, czY stopy "modelki"? Chyba nie było chętnych na ich kupno...:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy12:36 AM

    o maatkubosku i jezusicku. Babiszona stać było na zakup pozłacanych papci a na pumeks juz nie, grrr!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy9:53 AM

    W całym tym orzydlistwie zauważam również ślady grzybicy przypaznokciowej...:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy12:58 PM

    o Boże.
    Aż mnie mdli.
    Kto to kupi ...tego Bog chyba oposcil..
    o Boż

    OdpowiedzUsuń