niedziela, marca 01, 2009

Krajobraz po ślubie


Wprawdzie w tle elegancki kominek, ale uśmiechnięty nocnik(?) pociechy nie dodaje wnętrzu urody.
Aukcję znalazła cyberkot.

10 komentarzy:

  1. Co ciekawe suknię sprzedaje chyba pan... sądząc po owłosieniu reki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy9:58 PM

    To nie jest nocnik - to edukacyjne krzesełko, świetne zdaniem mojego dziecka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy12:40 AM

    a od spodu tez jest krzesełko że tak powiem w "sukience" to chyba po to aby "ładnie" dół bylo widac :DDDDDDDDDDDDDDdd

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy10:21 AM

    a, myślałam, że lepsze będzie to z welonem zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy8:47 PM

    a co to jest "edukacyjne krzesełko"?

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy9:01 PM

    krzesełko śpiewa - albo alfabet albo "gdy stoisz jesteś w górze, gdy siedzisz jesteś na dole, gdy chcesz być wyżej w górę skocz, niżej - to połóż się". ponadto jest do tego stolik z książeczką i lampką, które również gadają i śpiewają. Zaiste, świetne zdaniem dzieci, dorosłych doprowadza do szału przy trzecim powtórzeniu. Ponadto firma FP wszędzie dodaje głos jednej pani, zdaniem mojej siostry określonej mianem "jedynej Chinki mówiącej po polsku". Pozdrawiam : D

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy9:09 PM

    Ja tam słyszałam i o dzieciach, które na widok tak absorbujących "zabawek edukacyjnych" reagowały piskiem i strachem. Nie dziwię im się...

    PS. Hasło dnia: oublog. Jak pasuje do miejsca...

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy11:47 PM

    Opis działania edukacyjnego krzesełka jako żywo przypomina mi oddział żołnierzy trenujących w deszczu i zimnie pod okiem niezbyt wyrozumiałego sierżanta.

    Po prostu wymarzony automat do kreowania superżołnierza od najmłodszych lat, Spartanie byliby zachwyceni.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy6:31 PM

    Może i ten nocnikt uroku nie dodaje, ale z pewnością jest bardzo przydatny xD

    OdpowiedzUsuń
  10. ten facet ją zaciukał powiadam wam

    OdpowiedzUsuń