poniedziałek, maja 04, 2009

Wystawka kosmetyczna?


W moim rodzinnym domu w kredensie zwykle stały naczynia. Jak widać, czasy się zmieniają.
Przesłała Joanna.

11 komentarzy:

  1. Naczynia? Chyba raczej zastawa, bo naczynia to w kuchni?

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy2:49 PM

    osz kurde...

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy2:51 PM

    nie ma to jak złapać ostrość na wszystko, tylko nie na ten najważniejszy przedmiot :D

    OdpowiedzUsuń
  4. znam ten styl, tam chyba nawet taki duzy sudokrem stoi, to na odlezyny?

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy8:34 AM

    normalka przy dzieciach..

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy10:59 AM

    widzę, że ktoś postarał się o scenerię adekwatną co do działania tego telefonu...

    OdpowiedzUsuń
  7. oopsiak9:42 PM

    też mi się wydaje, że to dziecięce kosmetyki - trochę bez sensu to chować, skoro używa się tego przy każdym przewijaniu. Ale ciekawe, co akurat leci w tv - nie udało mi się odkryć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak samo bez sensu jak sprzątać cokolwiek w domu przed robieniem zdjęć "na neutralnym" tle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy5:00 PM

    oliwka bambino ^^. dziecko pewnie w domu to wszystko na wierzchu ;d

    OdpowiedzUsuń
  10. oopsiak9:30 AM

    swoją drogą to ciekawe, czy są dmy, gdzie nie ma kawałka (na szerokość z 60-70 cm) pustej, czystej, gołej ściany...

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy12:59 PM

    pewnie w wiekszosci polskich domow tak jest- jeden pokoj sluzy za dzienny, jadalnie, sypialnie rodzicow i przechowalnie-graciarnie wszystkiego czego do mniejszego nie dalo sie upchnac.
    stare meble, bo jak dzieciaki w dodatku male to gdzie bedzie sie w wyposazenie domu ladowac kase

    OdpowiedzUsuń