piątek, grudnia 05, 2008


"Nie masz pomysłu co ubrać na imprezę? Chcesz olśnić wszystkich i lśnić jak gwiazda?" - ja bym to nazwała rozebraniem. Pytanie, czy warto w ogóle się ubierać, skoro wszystko i tak jest na wierzchu.
Przesłała Mania

9 komentarzy:

  1. Anonimowy2:13 PM

    fe aż brzydko

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy2:48 PM

    Mi się podoba, choć nie widać całych cycków. No i mogłyby być trochę ładniejsze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy9:36 PM

    Masakra żywa antyreklama solarium. I takie zmarszczki na szyi. Kliniczny przypadek skóry zniszczonej przez UV.
    A zdjęcia zaszumione nawet jak na standardy Allegro.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy11:57 PM

    A gdzie tytuł?

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy7:07 AM

    jakby pod to golf ubrać to by nie było źle ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy11:30 AM

    Ciekawe ile kosztuje ten kwadrat materiału +sznurówka ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy8:33 PM

    Sznurówka nie należy do zestawu! Modelka się chwalebnie choć trochę zawstydziła (mogła była bardziej się zawstydzić, i owszem) i założyła pod spodem coś w rodzaju bikini. Ale i tak dużo nie zasłoniła; podejrzewam, że komplet od tego "stanika" to tzw. ochraniacz na łechtaczkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy2:25 AM

    Aż się ciśnie na klawiaturę cytat z Maleńczukowego "Tanga Libido": "Zachowaj serce dla kolegi, a dla mnie zostaw tylko biust".

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy9:14 PM

    hm a nie prościej i taniej po prostu topless?

    OdpowiedzUsuń