Człowiek, jak wiadomo, kupuje przede wszystkim wzrokiem. Na Allegro obrazki stanowią esencję aukcji. Czasem dość mocną esencję. Obrazki zostały zabrane bez pozwolenia, a pewnie i za sprzeciwem autorów.
Dzisiaj wylała się czerwona farba. Sprzedawczyni uratowała tylko jeden palec od ubrudzenia. I sweterek, bo trzymała na zapleczu.
Znalezione przez Karolę.
wow! to nawet ciekawie wygląda. :) jak op-art. ;)
OdpowiedzUsuńpalec Achillesa?
OdpowiedzUsuńjakby nie ten palec, który się zapomniał zafarbować, to to zdjęcie też by mi się podobało, ciekawie wygląda
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego bloga. !!
OdpowiedzUsuńGdyby to był środkowy palec, to można by dorobić do zdjęcia całkiem ciekawą ideologię;)) a tak, faktycznie "palec Achillesa" pasuje najlepiej. ;)
OdpowiedzUsuń