czwartek, listopada 08, 2007

Wyginam śmiało koła?

W pierwszej chwili myślałam, że obok samochodu stoi hydrant. Ale potem do mnie dotarło, że to bezbłędne przebranie.
Znalazł Jacek.

4 komentarze:

  1. Anonimowy2:57 PM

    Przepraszam, co jest przedmiotem sprzedaży? Maluch? Że zadbany?

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy6:59 PM

    nie - na sprzedaż jest to amorficzne, czerwone co widać obok.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy1:21 AM

    lol - człowiek-hdrant rozłożył maluch na łopaki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja myślałem, że to krew. że niby taki żart sprzedawcy, że ten maluch się już wykrwawia na śmierć (leżąc na boku), czy coś takiego... :D

    OdpowiedzUsuń