wtorek, listopada 20, 2007

Żona szuka perfuma...


... który ma wystawić na aukcję. Tak, obiektem aukcji są perfumy (widoczne na szczęście na drugim zdjęciu).
Podesłała A. i Cielenger.
PS Tak, wiem, "perfum", nie "perfuma". Ale pozwoliłam sobie wystylizować stosownie do aranżacji.

23 komentarze:

  1. Anonimowy8:12 PM

    hahaha pewnie pomylili sie podczas wystawiania i wrzucili inna fote, chociaz nie wiem jak mozna to zrobic

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy8:18 PM

    Czy to nie jest aby ta cizia, która w wątku "prawie jak fotka peel" prezentowała twarzowe, czarne prostokąty?
    Bluzka ta sama, tylko roślinki brakuje.
    W zamian mamy jakieś dziwne bulwy na pół ekranu...
    Gdy kto chce ukryć twarz, pokazuje nagą sempiternę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba jej spodnie wylogowało...

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy9:33 PM

    to jest fotka z neta - widziałam ją kiedyś na aukcji na której sprzedawano pająka

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy10:00 PM

    Panna absolutnie krysiowata - włosy a la borsuk, obowiązkowa golizna...

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy10:36 PM

    ...a na ramieniu jakas grzybica czy tez lupiez pstry :-/

    OdpowiedzUsuń
  7. Anonimowy10:54 PM

    To bąbelki z nadmiernej opalenizny, cud, że na dupie skóra nie schodzi.[Jeśli ktoś używa słowa sempiterna to też rozumię]

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy7:36 AM

    Tak dla ścisłości...obawiam się, że prawidłowa forma brzmi "perfumy", bowiem ten rzeczownik nie występuje w liczbie pojedynczej. Zatem tylko "perfumy".
    Ale poza tym, to Was uwielbiam :)

    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy8:08 AM

    Ostatni Anonimowy, umiesz czytać ze zrozumieniem? Przeczytaj PS... Żona szuka "perfum", a nie "perfumy"...

    OdpowiedzUsuń
  10. Hm, a to na pewno perfumy, a nie odświeżacz powietrza?

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy12:40 PM

    kura z biura pisze...
    Hm, a to na pewno perfumy, a nie odświeżacz powietrza?

    acha, w tym przypadku - sterowany komputerowo!
    W dodatku z zamontowanym czujnikiem przeszkód i jak stuknie przednim zderzakiem, to się cofa i pełznie dalej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy12:42 PM

    a gdzie sa linki do tych aukcji?

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy1:17 PM

    Mam wrażenie, że "Aaaby sprzedać..." nie zajmuje się pośrednictwem handlowym, dlatego linki do aukcji są zbędne :)))
    Natomiast nie dziwię się, że na widok TAKIEJ foty chce się mieć jakiś gadżecik.
    Mmmmm - choćby taki laptop ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. No właśnie najbardziej mnie śmieszy nie tyłek,ale ta upierścieniona łapa na touchpadzie laptopa, który tak przypadkiem się tam znalazł :D :D

    OdpowiedzUsuń
  15. A może ta pani chce właśnie sprzedac ten touchpad? Wraz z całym tym "interfejsem"?
    ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy3:17 PM

    POst brata Kasi nominuję do Postu Miesiąca!

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy5:24 AM

    Fio pisze...

    A może ta pani chce właśnie sprzedac ten touchpad? Wraz z całym tym "interfejsem"?
    ;-)))

    To nie "interfejs" , tylko "inter-ass"... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy9:31 PM

    a może ten perfum to wlaśnie z "tej" strony pochodzi?
    różne są gusta...

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy5:04 PM

    eee, lipa, ja tą fotkę widziałem na aukcji roweru. zadziwiające co prawda, cała sieć pełna gołych bab, a oni tą jedną tylko na aukcje pchają?! za długi, czy co? co im zrobiła :) ok, cofam to, nie chcę wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy1:46 PM

    slowo" perfumy " się nie odmienia wieśniaku !!!!!!!!! Fajna dupa zapodaj ją losiu na kawę do mnie..

    OdpowiedzUsuń
  21. Anonimowy8:09 PM

    żona szuka perfum.
    niestety poprawna forma to jedynie forma liczby mnogiej. i to rodzaju niemęskoosobowego.
    och, Pani Wszystkowiedząca... :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja sobie tu pozwolę, bo się wkurzyłam:

    Po pierwsze, sieroty, autorka wpisu wie, że są "perfumy" i że "żona szuka perfum" i wszystko to ładnie tłumaczy. Już ktoś na to zwrócił uwagę, ale zacietrzewienie pod hasłem "o piękno polszczyzny!" zasłania niektórym to to, to tamto... :]

    Po drugie, przemądrzałki od piękna polszczynzy, słowo "perfumy" jak najbardziej się odmienia (to do anonima, który zaczął rzucać wieśniakiem) oraz nie występuje w rodzaju niemęskoosobowym, bo rzeczowniki nie mają rodzaju niemęskoosobowego (to do anonima od "Wszechwiedzącej").

    OdpowiedzUsuń