środa, czerwca 20, 2007

Kapciuszki i pranie

Ślub ślubem, a rzeczywistość skrzeczy.

3 komentarze:

  1. ale za to jaka zasłona pałacowa pięknie upięta... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy7:18 PM

    przepraszam, że się wtrącę, ale skrzeczy pospolitość... a pani chyba w ciąży jest, a propos codzienności

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy12:57 AM

    najlepsze te lacie porzucone..

    OdpowiedzUsuń